wtorek, 27 marca 2018

Instrukcja miąchania kota


Mały, puchaty czworonożny "drapieżnik" - kot.  Głaskanie.. Miąchanie.. pieszczenie. Określenia mogą być różne. Jednak jak robić to tak, alby robić to dobrze?

Koty, koty i wszędzie koty. Tak można w dużej mierze opisać moje życie. To one zawsze mi gdzieś towarzyszyły. Jako mała dziewczynka kolekcjonowałam pluszowe kociaki. To właśnie one były określane mianem "mojego ulubionego zwierzątka". Wiadomo więc, że te czworonogi to moja kolejna pasja. Czasem mi się wydaję, że znam sekretne życie kotów. Jednak to tylko złudzenie. Każdy kot - podobnie jak z człowiekiem - inna osobowość. Jeden pieszczoch, drugi leń, trzeci wariat. Jednego jednak jestem pewna - ciężko oprzeć się ich futerku. Jest chęć wymiąchania. Trzeba więc wiedzieć jak to robić prawidłowo. By zarówno nam jak i kotu było przyjemnie. Dlatego stworzyłam instrukcje miąchania kota :)




Mam nadzieje, że instrukcja pomoże w zwiększeniu zadowolenia kota i przyczyni się do zmniejszenia ilości zadrapań i pogryzień ludzkiego ciała, spowodowanego niewłaściwym miąchaniem :)

W filmie wystąpiła bardzo charakterna i piękna Luca :)




Podziękowania dla Lucy, Magdy, Michała i Michała.

wtorek, 20 marca 2018

Druga twarz


Nadanie nowej twarzy, sylwetki. Stworzenie nowej postaci. Wykreowanie mu pewnych cech. W skrócie - charakteryzacja. Jak można zauważyć w informacji o mnie, jest to jedna z moich pasji. 

Od zawsze lubiłam się przebierać. Pracując jako animator, odkryłam, że całkiem nieźle idzie mi w "malowaniu twarzy". Zaczęłam to rozwijać i wykorzystywać.  
Bo przecież właśnie chodzi o to, bym robiła wszystko, co kochamCharakteryzacja idealnie się w to wpasowuje. Nadaje się do zdjęć, czy filmów. Sprawia to, że pojawia się pewna iluzja




Czasem wystarczy tylko pomysł i można stworzyć coś ciekawego. Farbki.. kosmetyki.. kilka pędzli.. gąbeczka.. i już jest jakaś twórczość. Po co mówić nigdy w życiu. Dużo lepiej czegoś spróbować i może odkryć swoje szczęście świata. Choć goni nas czas, warto czasem go znaleźć by coś w sobie rozwijać. 





Wszystkie nieprzespane noce, które spędziłam na nauce mają swoje efekty. Przecież do filmu nie koniecznie jest potrzeba robić prawdziwy tatuaż. Od tego jest właśnie charakteryzacja. "Tatuaże" z henny idealnie się tu sprawdzają. Podczas Kameralnego Lata nie musiałam zostawać kolejną dziewczyną z tatuażem by moje ręce zostały wykorzystane w spocie filmowym. 



Z charakteryzacją zaczęło się niewinnie, a jednak ma ona swoje stałe miejsce w moim życiu. Mogę spokojnie stwierdzić, że taka twórczość jest naprawdę ekstra. Poniżej pokaże kilka innych moich dzieł. 



charakteryzacja - Axl Rose (Guns N'Roses)

Black, White or.. Red?


Color of your life



wtorek, 13 marca 2018

Lubię - nie lubię



Dzisiaj chciałabym poruszyć temat najlepszego i najgorszego bloga. W sieci znajdziemy ich mnóstwo, o różnej tematyce. Ciężko więc wybrać ten "najlepszy" czy "najgorszy". Dlatego napisze więc o moim ulubionym blogu, który wiąże się z moimi zainteresowaniem. A zamiast "najgorszego" opisze ten, który uważam za mało interesujący. 


ULUBIONY:

Ostatni Fotel po prawej stronie 

blog Michała Oleszczyka. 






Michał Oleszczyk to polski krytyk filmowy, filmoznawca. W latach 2013-17 pełnił funkcję dyrektora artystycznego Festiwalu Filmowego w Gdyni. Pierw prowadził bloga na portalu onet, jednak zawiesił jego działalność. Otrzymał on nawet tytuł "Bloga roku" w kategorii "kultura" w konkursie Onet.pl. 


 Na swoim blogu Oleszczyk publikuje recenzje filmów, swoje wykłady czy też audycje ze swoim udziałem. Odkąd zainteresowałam się filmem zawsze lubiłam czytać co pisze on o filmach. Jego blog to doskonały przykład jak powinna wyglądać krytyka filmów - z poszanowaniem kultury wysokiej jak i powszechnej. Jego recenzje czyta się z samą przyjemnością. Intrygujące jest to, że Oleszczyk pisze o filmie, a także o tym, co niekoniecznie jest modne i aktualne w świecie kinematografii. Potrafi sprzeciwić się regułom panującym w branży. Jego publikowane wykłady czy audycje są bardzo przydatne dla osób pasjonujących się kinematografią. Bardzo często czerpię z nich wiedzę. Od dłuższego czasu obserwuję  również jego wpisy na facebooku czy Filmwebie.


NAJMNIEJ INTERESUJĄCY

Ola Sidorowska 






Jeden z milionów blogów w którym jest mowa o modzie i samym życiu blogerki. Nastoletnia dziewczyna opisuje co robiła kiedyś, bądź co robiła danego dnia. W co się ubrała, jakie miała dodatki. Oczywiście promuje wszystkie marki, które przedstawia na zdjęciach. 

Na blogu znajdziemy całkiem dobrej jakości zdjęcia. Jednak jak mają się fajne fotografie, do bloga którego ciężko się czyta? Wyśrodkowany tekst w dużej ilości, pisany dość małą czcionką. Już po pierwszym rzucie oka odechciewa się przeczytania całości. 

Sam blog kieruje się promowaniem marek. Jednak czy warto "sprzedawać się" za promowanie byle szmatki? Może ubrania mają dla niektórych ogromną wartość. Jednak nie uważam to za coś na tyle wartego by przykładowo iść zimą na śnieżkę w promowanych szortach czy półbutach.

Nigdy nie przepadałam za blogami tego typu. 




Na temat przystanku Woodstock krąży cała masa różnych legend, mitów i stereotypów. Oczywiście najwięcej do powiedzenia mają Ci, którzy na f...